Naukowiec Bruce Banner (Eric Bana) ma trudności z panowaniem nad swoimi emocjami w momentach stresu i złości. Wskutek niedopatrzenia przyjmuje śmiertelną dla człowieka dawkę promieniowania gamma. Wkrótce zaczyna odczuwać nie do końca sprecyzowaną obecność kogoś w swoim wnętrzu, niebezpiecznego, ale zarazem przez swoją mroczność
hulki robią hulcze figle, hulki skaczą niedościgle, trochę jak angi, z gatunku na gatunek, w każdym pozostawiając coś od siebie, choćby wyłącznie w power poincie..
Jeśli chciałbym ocenić film "Hulk" z 2003 roku patrząc na gatunek jako film akcji to dałbym tylko 5/10. Połowa filmu wygląda jak dramat. Słabe efekty specjalne, jak na początek XXI wieku. Jednak doceniam także fabułę tej opowieści i oceniam na oczko wyżej. Ogólnie tylko 6/10.
Ale kaszana , może przez takie filmy jakoś nie miałem ochoty oglądać filmów o superbohaterach. Akcja filmu ciągnie się jak wóz z węglem. Spider-Man został wydany w 2002 roku a prezentował się o niebo lepiej pod samym względem technicznym przejścia scen itp.
Potencjał był przeogromny lecz nie wykorzystany.Sporym zarzutem jest to ,że film niemiłosiernie na początku się dłuży.Sama historia jest dość mozolnie poprowadzona i czuć ,że można było to zrobić lepiej.Z obsady aktorskiej raczej wybija się tylko Jennifer Connelly a reszta jest ok.Warto też dodać ,że z Hulka zrobili...
więcej