Klimat produkcji przypomina wypadkową elementów zaczerpniętych z "Pożegnania z Afryką", "Australii" i "Drogi do zapomnienia", przy czym film Russella Crowe'a jest zdecydowanie bardziej udany niż ostatni z wyżej wymienionych (...). Od strony czysto technicznej "Źródło nadziei" wypada porządnie, momentami zaskakując ujęciami niczym od starych, reżyserskich wyg (...). Wielkoekranowy debiut reżyserski aktora do klasyków kina obyczajowo-romantycznego raczej nie wejdzie, mimo wszystko warto zaznajomić się z recenzowanym tytułem.
więcej