dobry film, mocne zaskoczenie, bo spodziewałem się jakiejś błahej średniawy, a wyszło całkiem przyzwoicie; na pewno na plus rewelacyjny pomysł, ciekawa fabuła; dobre dialogi; niezła obsada, fajna muzyka
Moja ocena: 7/10
film spoko, taki na luźny wieczorek z kilkoma dobrymi tekstami Duchownego i fajnymi dupeczkami zwłaszcza córeczką, choć Demi Moore mimo że już nie pierwszej świeżości też bym nie pogardził :D
niezła muzyka, film smutny i skłaniający do refleksji. najmocniejszą stroną Duchowny. mogli pomyśleć nad bardziej ambitnym zakończeniem
Film bardzo mi się spodobał. Oryginalny pomysł, wreszcie coś nowego. Nie zgodzę się jednak co za zakończenia. Przesłodzone, typowe, amerykańskie, nic nowego, widzieliśmy je już setki razy.
Dużo mamy złych zakończeń w filmach... happy end nie był taki tragiczny. Całość bardzo dobra 8/10
Zgadzam się, że zabrakło mocniejszej końcówki, która podsumowała by dosadnie ten nasz dzisiejszy konsumpcjonizm. Pomysł zacny, wykonanie typowo hollywoodzkie.
zgadzam się - pomysł dobry, film słaby...
nawet nie ma co komentować, nie wzrusza, nie intryguje, nie śmieszy, końcowa "tragedia" naciągnięta do granic, happy end - to najmniejszy minus tego filmu,
najciekawsza była biżuteria Demi Moore :)
Ktoś kto ocenił na 10 Death Race: Wyścig śmierci nie powinien tu wygłaszać opinii.
Mnie się film podobał. Ciekawy temat. Duchovny bardzo dobry. Fajne było jak oni przeżywali rozpad grupy a on się cieszył że ma namiastkę rodziny. Owszem zakończenie mogło być inne ale to było w sumie takie oczywiste.