Tragedia, to feministyczne badziewie w stylu "high school musical" nawet nie stało obok horroru
Wow, ktoś się poczuł urażony? Ta tragiczną dla mężczyzn "męska duma, czy co"? Swoją drogą przypomnij mi gdzie był horror w pierwszej części, bo jakoś nie pamiętam.
Popieram całkowicie. Fabuła miałka i przesiąknięta poprawnościowymi politycznie stereotypami. Obraz swiata strasznie płaski przerysowany, Pierwsza część zdecydowanie lepsza. No i powiedzcie czy nie wybuchnęliście śmiechem, jak jedna z wiedźm wypalała coś płomieniami z palca niczym zapalniczka. No i te efekty iskierek, światełek i błysków. Naprawdę, dawno nic tak złego nie widziałem. Szkoda, bo filmów o względnie prawdziwych wiedźmach nie ma zbyt wiele.